Tomasz Krynica wygrał RallySprint o Puchary Dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. Impreza rozegrana na Torze Lublin była 10. rundą Pucharu Okręgu Lubelskiego w RallySprintach. W imprezie wystartowało tylko dwudziestu sześciu kierowców, najmniej od kilku lat. Nawierzchnia toru była sucha, jednak na poboczach zalegało jeszcze dużo śniegu i prawie każdy wyjazd poza tor wiązał się z koniecznością wyciągania samochodu...
... W trakcie imprezy oprócz emocji związanych z przejazdami na czas uczestnicy napisali również test ze znajomości przepisów ruchu drogowego premiowany specjalnymi nagrodami. Od początku walka o zwycięstwo toczyła się pomiędzy najrówniej jadącymi Piotrem Piaseckim (impreza) i Tomaszem Krynicą (astra). Po czterech próbach z przewagą nieco ponad dwóch sekund prowadził ten pierwszy, jednak na ostatnim przejeździe "Piacho" nieco spóźnił hamowanie na końcu prostej startowej i wypadł poza nitkę toru.Wracając na tor staranował . własną skrzynkę narzędziową, którą wcześniej zostawił właśnie w tym miejscu zmieniając koła. To chyba pierwszy (i pewnie ostatni) taki przypadek w historii Toru Lublin. Na tym zdarzeniu skorzystał również Jacek Gryglicki (civic), który wskoczył na drugie miejsce w generalce. "Piacho" po tym wyczynie zaparkował na najniższym stopniu podium. W klasach najszybsi okazali się Łukasz Sochal (fiat cc), Jacek Gryglicki, Tomasz Krynica i Piotr Piasecki.
Puchary wręczał Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora lubelskiego WORDu, który swego udziału w imprezie nie ograniczył tylko do części oficjalnej, ale wziął czynny udział w imprezie i w swojej klasie zajął trzecie miejsce.
To był ostatni z zaplanowanych przed dłuższą przerwą rallysprintów, następny teoretycznie planowany jest dopiero na 30 czerwca, jednak życie kierowców sportowych nie znosi pustki, więc . zaglądajcie na naszą stronę!