Artur Kulik wygrał Szutrowy RallySprint 10-lecia Polski w Unii Europejskiej zorganizowany 1 maja na szutrowym Torze Chełm. Artur okazał się najszybszym kierowcą ze stawki trzydziestu czterech uczestników imprezy, jednak w odniesieniu zwycięstwa pomógł mu Piotr Piasecki, który podczas drugiego przejazdu nieco za bardzo przyciął lewy zakręt, akurat w miejscu gdzie był ustawiony słupek ograniczający szerokość toru. Skoszenie tego słupka kosztowało "Piacha" pięć dodatkowych sekund i odebrało zasłużone zwycięstwo. W kolejnych przejazdach Piacho odrabiał stratę, jednak do drugiego miejsca zabrakło... 13 setnych sekundy! W takich przypadkach można wyjątkowo docenić elektroniczny system pomiaru czasu
...
... Kierowcy po dokonaniu formalności i odprawie mieli czas na piesze zapoznanie z trasą i jeden przejazd zapoznawczy. Później rozpoczęła się rywalizacja podczas sześciu przejazdów trasy - po trzy przejazdy w obie strony. Nawierzchnia toru dzięki Chełmskiemu Centrum Rajdowemu była dobrze przygotowana i wbrew obawom organizatorów dotrwała do końca zawodów w dobrym stanie, więc wszystko wskazuje na to, że za jakiś czas znowu będziemy się mogli spotkać na szutrowym torze. Może też wspólnie z AK Bialskopodlaskim przeprowadzimy wzorem roku 2012 szutrowy puchar?
Artur Kulik (AK Chełmski, subaru impreza) w klasyfikacji generalnej pokonał Piotra Toporowskiego (AK Lubelski, audi 80), Piotra Piaseckiego (AK Chełmski, subaru impreza), Bartłomieja Stołeckiego (AK Wschodni, subaru impreza) i Grzegorza Ważnego (AK Chełmski, vw golf), który w niezawodnym golfie po Marku Rodaku był najszybszy w "ośce" i klasie trzeciej. Klasę pierwszą wygrał Andrzej Tchórzewski (AK Chełmski, citroen saxo), a w drugiej najszybszy był Adrian Kudrel (peugeot 106).
Po uroczystości wręczenia pucharów i medali oraz rozlosowaniu nagród ufundowanych przez firmę Simply Parts uczestnicy wypuścili w niebo dziesięć lampionów szczęścia. Uczestnicy mogli bezpłatnie umyć swoje auta w myjni Agapit przy ul. Włodawskiej.